Dzisiaj stwierdziłam, że warto wykorzystać wolny dzień i wypróbować w domu, przepis na muffiny, które zrobiły szaleństwo we Wrocławiu w ostatnim tygodniu. Podsumowując kupiłam 8 batonów snikers!
Składniki:
225 gram mąki
90 gram cukru
150 ml mleka
2 lyżeczki proszku do pieczenia
1 jajko
50 ml oleju
2 batony snikers
pół kostki czekolady
szczypta soli
Sposób przygotowania:
Pamiętajmy by składniki były w temperaturze pokojowej, warto wcześniej wyciągnąć-mleko, jako i olej z lodówki :)
Kostki czekolady, snikersy kroimy na drobną kosteczkę. Przesianą mąkę łączymy w misce z proszkiem do pieczenia, cukrem i szczyptą soli. W drugiej: jajko, olej i mleko- dobrze mieszamy. Mokre składniki wlewamy do suchych i mieszamy do połączenia. Wsypujemy czekoladę i snikersy i krótko mieszamy. Wypełniamy papilotki 3/4 ciastem i wsadzamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni na 20-23 minuty.
Ale mi narobiłaś ochoty!!:)
OdpowiedzUsuńo kurcza!
Jakbyś miała jakieś pytania co do tej marynarki to pisz:))
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować.
OdpowiedzUsuńsilikonowa forma też by się przydała....
Wyglądają bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i mam nadzieję, że mogę liczyć na rewanż :)?
Uwielbiam muffiny;)
OdpowiedzUsuńdziś właśnie zrobiłam muffiny nadziane budyniem;)
Silikonowe formy są fajne;) Choć osobiście robię można rzecz masowo te muffiny ok 100 za jednym razem więc preferuję papierki;) najbardziej to lubię je ozdabiać;)