poniedziałek, 10 marca 2014

Meeeeksykanką zwą ją !!

Jedliście kiedyś zupę meksykańską? Ja wczoraj miałam swój pierwszy raz i odkąd spróbowałam łyżkę u Ani pokochałam ją. Wymęczyłam Anię o przepis (nie byłabym sobą gdybym go trochę nie zmodyfikowała- Ania wybacz!) i od samego rana działam w kuchni. 

Składnik:
500 gram mięsa mielonego z łopatki wieprzowej
1,5 litra bulionu warzywnego
1 papryka czerwona
0,5 kg pieczarek
1 cebula
1 łyżka mąki pszennej
puszka  czerwonej fasoli
puszka kukurydzy złocistej
łyżka koncentratu pomidorowego
pół szklanki przecieru pomidorowego
przyprawy: sól, pieprz, chilli, papryka słodka, papryka ostra, czosnek granulowany

Przygotowanie:

Na początek robimy pulpeciki z mięsa mielonego. Pokrojoną w kosteczkę cebulę podsmażamy na oleju, gdy będzie już miękka i szklista  mieszamy z mięsem mielonym i formujemy pulpeciki. Smażymy na oleju. 

Do bulionu wrzucamy pokrojoną paprykę pieczarki. Gotujemy przez 15 minut aż warzywa zmiękną. Dodajemy przyprawy, musimy wyczuć, w którym momencie przestać dosypywać chilli :).

 Gdy nasze pulpeciki się ładnie zarumienią dodajemy je do naszego bulionu z warzywami i gotujemy przez około 5 minut.  W kubku mieszamy przecier z koncentratem pomidorowym i mąką, dolewamy do zupy, mieszamy. Na sam koniec dodajemy odcedzoną z wody fasolę i kukurydzę. Zupę podajemy opcjonalnie z łyżką śmietany, nachosami lub po prostu z ryżem.

pychotkaaa!!!



sobota, 8 marca 2014

Makarony szakarony!





Uwielbiam makarony! Pod każdą postacią, lubi je również mój chłopak. Tydzień włoski w Lidlu zaowocował u nas mnóstwem past, serów i innych przysmaków, dlatego dzisiaj biały sos z makaronem!


Składniki:

jedna podwójna pierś z kurczaka
pół opakowania makaronu
jedna papryczka chilli
cebula
500 ml śmietanki 30%
łyżeczka mąki
ząbek czosnku 
przyprawy: słodka papryka, pieprz, sól,

Przygotowanie:

Standardowo smażymy kurczaka obtoczonego w przyprawach, dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę oraz paprykę. Po 10 minutach wlewamy wodę  (1/3 szklanki). Dodajemy rozdrobniony/posiekany czosnek. Do kubka odlewamy trochę wody z mięsa, powoli, tak by nam się nie zważyła dodajemy śmietankę i mąkę energicznie mieszamy i wlewamy do całości. gotujemy na wolnym ogniu pod przykryciem 10 minut lub do czasu aż sos zgęstnieje!

Pyszka!!

wtorek, 4 marca 2014

Schab z porem pod serem


Wybaczcie za brzydką jakość zdjęć, ale aktualnie-chwilowo nie mam aparatu :(
Ostatnio nie mam pomysłu na obiad. Przeglądając blogi nie mogę nic znaleźć sensownego. Dlatego zaczełam korzystać z przepisów mojej mamy. Bo co jak co, ale przepisy przekazywane z pokolenia na pokolenie są najlepsze!


Składniki:
2-3 pory
4 porcje schabu (mięso takie jak na kotlety schabowe)
300 gram sera żółtego
majonez
przyprawy (pieprz, sól, papryka)


Sposób przygotowania:
Pory pokroić w cienkie plastry ułożyć na przygotowanej blaszce ( może być również naczynie żaroodporne). Lekko roztłuc schab- posypać przyprawami i położyć na porach. Posypać startym serem na grubych oczkach. Majonez rozsmarować na wierzch sera. Podawać z ziemniakami, makaronem ryżem egal!. Jest pycha nawet bez dodatków.

Smacznegoo!!!! 

czwartek, 27 lutego 2014

Faworki zwane CHRUSTEM !


Przedłużmy tłusty czwartek do niedzieli :) Jedzmy z głową próbując, delektując się a nie opychając.
Najbardziej ze wszystkich smakołyków uwielbiam faworki. Może dlatego, że są najłatwiejsze w przygotowaniu i nie potrzeba do nich masy składników :)

Składniki:

250 gram mąki
4 żółtka
2 łyżki kwaśnej śmietany
1 łyżka masła
1 łyżka spirytusu lub octu
szczypta soli
smalec do smażenia (3-4 kostki)

Sposób przygotowania:

Na stolnicy wykładamy wszystkie składniki i wyrabiamy krótko ciasto. Rozwałkowujemy cieniutko, kroimy paseczki o szerokości około 3 cm. W środku przekrawamy i zawijamy pasek. Smażymy partiami na roztopionym głębokim smalcu przez (dosłownie) chwile- jak już nasze faworki będą złociste. Wykładamy na talerz z papierem ręcznikowym. Gdy ostygną posypujemy cukrem pudrem.

Smacznego!! :)



poniedziałek, 24 lutego 2014

Walentynkove love

Na prawdę dawno mnie tu nie było. Wracam z masą energii, podwójną siłą i ogromnym bananem na twarzy! :)) 

Ciasto wyszło przepyszne. Mimo nowego piekarnika (swoją droga, który nie posiada termoobiegu) udało się bez większych problemów. Do tego zmutowane truskawki, wierzch polany białą czekoladą i walentynki można uznać, za udane :)) Poniżej przepis na znane już ciasto marchewkowe:

Składniki:
2 szklanki cukru
4 jajka
2 szklanki mąki tortowej (ciasto z niej wychodzi bardziej puszyste)
1 łyżeczka cukru wanilinowego
2 łyżki proszku do pieczenia
1 1/4 szklanki oleju
1 łyżka cynamonu
2 szklanki startej marchwi
1 łyżeczka gałki muszkatołowej
garść migdałów
garść rodzynek

Jajka ucieramy z cukrem na białą puszystą masę. Dodając po trochu, mąkę (przesianą), proszek do pieczenia, sodę, cukier wanilinowy, cynamon, gałka muszkatołowa, olej. Gdy już utrzemy masę dodajemy starą marchewkę, rodzynki, migdały- delikatnie mieszając. Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni(termoobieg okazuje się bardzo pomocny) . Ciasto wlewamy do wyłożonej papierem formy (proponuje okrągłą). I pieczemy 55 minut . Gdy wierzch zacznie być już mocno brązowy, warto sprawdzić patyczkiem, czy aby ciasto w środku nie jest jeszcze płynne.


poniedziałek, 1 października 2012

MUFFINMUFFINMUFFINMUFFINMUFFIN :)))






Artystycznie

Już dziś mogę krzyczeć i zapraszać do polubienia Klik dużo kolorowych zdjęć i dużo słodkości :)))

czwartek, 27 września 2012

Makaron i krewetki




Znowu mnie długo nie było. Po obronie licencjatu popadłam w błogie lenistwo! Czas je przerwać. Bo ile można?
Dzisiaj postanowiłam zrobić makaron z krewetkami. Generalnie nie przepadam za owocami morza ale coraz bardziej burczało mi w brzuchu a w lodówce pustka! Znalazłam krewetki koktajlowe i zaczęłam działać :))